Nad morzem, w górach, nad jeziorem, w Paryżu, Wiedniu, Rumunii albo w gospodarstwie agroturystycznym – odpoczywamy wszędzie, delektując się czasem dla siebie z dala od obowiązków, zadań i biznesowych spotkań. Jak wobec tego powinien wyglądać trening na urlopie?
CHCĘ ZACZĄĆ BIEGAĆ
Dlaczego warto zacząć biegać wiosną? – 4 istotne powody
Opublikowano 19 marca 2018Lada dzień przyjdzie wiosna. Będzie pięknie, ciepło i słonecznie. Mnóstwo biegaczy z pewnością skorzysta z takich warunków i wyruszy na ścieżki. Mam nadzieję, że wśród nich znajdziesz się też Ty!
Błędy biegaczy: 6 absurdalnych przekonań, które towarzyszyły mi, gdy zaczynałam biegać
Opublikowano 29 stycznia 2018Początkujący biegacze popełniają mnóstwo błędów. Mówi się, że najlepiej uczyć się na własnych, ale gdybyście chcieli nauczyć się trochę na moich nie mam nic przeciwko.
Lista rzeczy, których nie potrzebujesz jest znacznie dłuższa niż ta, na której znajdują się elementy niezbędne do biegania, czyli chęci, entuzjazm i dobre buty. Dlatego możesz zacząć już jutro bez zbędnych wymówek!
Czas w bieganiu wcale nie jest taki ważny
Opublikowano 17 listopada 2017No dobrze – czas w bieganiu jest ważny, ale czy najważniejszy? Może czasem powinniśmy nie zwracać uwagi na tarczę zegarka i wyniki na Endomondo, a zamiast tego zacząć czerpać najzwyklejszą przyjemność z uprawiania sportu?
Dziewczyny, biegajcie bezpiecznie!
Opublikowano 28 października 2017Jesienią i zimą, gdy znacznie szybciej robi się ciemno (a trening kiedyś trzeba przecież zrobić) jesteśmy zmuszone do biegania w mało przyjaznych warunkach. Wychodzimy z domu by wybiegać określoną ilość kilometrów, pamiętamy o rozgrzewce i międzyczasach, ale czy pamiętamy o tym żeby zadbać o własne bezpieczeństwo?
Pierwszy maraton: co czułam na starcie?
Opublikowano 6 października 2017W przyszłym roku miną dwa lata odkąd po raz pierwszym pokonałam czterdzieści dwa kilometry, a mam wrażenie jakby to było wczoraj. Choć nie pamiętam każdego fragmentu trasy, w głowie mam wiele obrazów ze startu, mety czy poszczególnych punktów żywieniowych. Doskonale także przypominam sobie, co miałam w głowie kilka minut przed dziewiąta w strefie czasowej.
Zawsze bardzo lubiłam biegać rano. Dzień się wtedy jakoś lepiej układa i już przed jedenastą można przyznać, że zrobiło się coś pożytecznego. Natomiast wieczorem zawsze jest coś do załatwienia, przeczytania, nadrobienia, a w najlepszym wypadku można po prostu odpoczywać.
Autor popularnej metody marszobiegu napisał także książkę dotyczącą treningu mentalnego. Podtytuł brzmi „Jak utrzymać motywację”, więc książka jak nic nadaje się dla mnie! To znaczy nadawała, dopóki nie wzięłam jej do rąk i nieco się rozczarowałam.
Gallaway jako główny problem w utrzymaniu motywacji wskazuje stres i właściwie wokół tego stresu „kręci się” cała książka. Ma on powodować negatywne emocje, które wiążą się z myślami „jestem zbyt zajęty by biegać” czy „to nie mój dzień”. Na jego pojawienie się może wpływać też niski poziom cukru we krwi oraz pogłębiające się zmęczenie.